Odpowiedź na to pytanie jest prosta: nie można przyspieszyć gojenia tatuażu. Skóra potrzebuje około miesiąca na to, by wrócić do pełnego zdrowia, zaś od gojenia zależy to, jak będzie wyglądał ostatecznie nasz tatuaż. Dlatego starania artysty to jedno, zaś proces gojenia tatuażu to druga rzecz. Na okres 3-5 tygodni lepiej nie planować urlopu, unikać opalania czy przebywania w saunie i kąpieli czy to w basenie, czy w morzu, czy w jeziorze. W początkowym okresie tatuaż traktujemy jak otwartą ranę. Ale po kolei.
Pierwsze dni po wykonaniu tatuażu
Kiedy tatuażysta zakończy pracę, skóra zacznie się goić. Ten proces rozpoczyna się już w pierwszych minutach i wiąże się z wydalaniem przez skórę nadmiaru tuszu z krwią i osoczem. Tatuaż zostaje przemyty wodą z mydłem antybakteryjnym. Następnie szczelnie przykrywa się go folią spożywczą. To ma na celu odcięcie dostępu bakteriom, zaś folia nie jest chłonna, więc oderwanie jej nie wiąże się z ciągnięciem za skórę. Po powrocie do domu należy tę folię zdjąć i znów przemyć ranę, pamiętając o użyciu środków antybakteryjnych i ogólnej higienie. Nie stosuj gąbek czy myjek ? tatuażu nie należy szorować, poza tym to są siedliska bakterii. Przemywanie skóry warto wykonywać regularnie, delikatnie usuwając wydzielane przez nią substancje. To dobry moment na rozpoczęcie smarowania tatuażu maścią zaleconą przez tatuażystę. Taki produkt natłuści skórę i zapobiegnie powstawaniu strupków. Tych zresztą nie należy zdrapywać, żeby wraz ze zrogowaciałym naskórkiem nie usunąć pigmentu. Folia spożywcza okaże się przydatna także do zabezpieczenia skóry przed kontaktem z pościelą czy ubraniami. Alternatywą są podkłady higieniczne, które nie ograniczają skórze dostępu do powietrza. Te pierwsze dni po wykonaniu tatuażu lepiej spędzić w domu. Wtedy łatwiej na bieżąco przemywać tatuaż, smarować go i unikać bakterii.
7-14 dni po wykonaniu tatuażu
W drugim tygodniu po wykonaniu tatuażu zacznie się kolejny etap gojenia tatuażu czyli złuszczanie naskórka, pojawi się uporczywe swędzenie i powstawanie strupków. Pod żadnym względem nie należy ich zdrapywać, by nie dopuścić do depigmentacji tatuażu, infekcji czy powstania blizn. Świąd z kolei może złagodzić częste smarowanie skóry maścią lub kremem nawilżającym. Tę czynność można powtarzać nawet do 7 razy na dobę, pamiętając jednak o tym, by nie nakładać zbyt grubej warstwy. Nie są natomiast potrzebne żadne folie, podkłady czy inne formy ochrony. Na tym etapie organizm próbuje odbudować ciągłość skóry.
2-6 tygodni
Każdy organizm jest inny i każda skóra może goić się we własnym tempie. Trzeba dać jej na to tyle czasu, ile to konieczne. Po kilkunastu dniach wydaje się, że tatuaż już jest wygojony, a skóra zregenerowana, jednak nie jest to prawda. Być może proces złuszczania czy swędzenia mamy za sobą, ale nowy naskórek jest jeszcze bardzo delikatny i nieodporny na działanie różnych czynników zewnętrznych. Dlatego nie należy zapominać o kontynuowaniu nawilżania i pielęgnowania tatuażu w kolejnych tygodniach.
Środki ostrożności i co powinno cię zaniepokoić?
Bezwzględna higiena w pierwszych dniach po wykonaniu tatuażu to podstawa. Warto unikać nawet sierści naszego pupila. Chronimy się przed słońcem, chlorowaną wodą, kosmetykami na bazie ropy naftowej i unikamy siłowni ? nadmierne pocenie może uszkodzić tatuaż. Jeśli z rany zaczyna sączyć się ropa, a gojenie wiąże się z silnym bólem i trwa zbyt długo, idź do lekarza. Takie objawy mogą oznaczać, że doszło do zakażenia.