Zbliżają się wakacje, a ty planujesz nowy tatuaż? A może masz już dziarę i nie wiesz, jak wpłynie na nią słońce? Dbanie o tatuaż latem wygląda nieco inaczej niż w chłodniejsze dni. O czym trzeba pamiętać i czego się wystrzegać? Oto kilka ważnych zasad, dzięki którym poznasz podstawy pielęgnacji nowego tatuażu podczas słonecznych miesięcy.
Nowy tatuaż a słońce, czyli co dzieje się ze skórą wystawioną na promienie słoneczne?
Zacznijmy od tego, że promienie słoneczne zawsze będą mieć wpływ na twój tatuaż, nawet jeśli nie jest on nowy – rzecz jasna, znaczne zmiany pojawią się dopiero przy długotrwałym i regularnym wystawianiu skóry na słońce. Nie musisz więc obawiać się każdego wyjścia z odsłoniętym tatuażem, ale pamiętaj, że słońce nie jest sprzymierzeńcem tatuażu. Promienie UV rozbijają bowiem cząsteczki tuszu i powodują blaknięcie. Pomimo tego, że tusz znajduje się w drugiej warstwie skóry, zwanej właściwą, promienie i tak mogą się do niego przedostać przez naskórek.
Jeśli jednak tatuaż ma dopiero parę tygodni, lepiej całkowicie zasłaniaj go przed słońcem. Dlaczego?
- Nowy tatuaż można określić otwartą, gojącą się raną – skóra w tym miejscu jest jeszcze bardzo wrażliwa i tym bardziej podatna na oparzenia czy inne uszkodzenia.
- Wystawienie skóry ze świeżym tatuażem na słońce może więc spowodować bąble, pęcherze czy swędzenie, a co za tym idzie – proces gojenia znacznie się wydłuży.
Czy ze świeżym tatuażem można się opalać?
Nie, jeśli nie masz możliwości całkowitego zakrycia nowego tatuażu – słońce może mu bowiem wyrządzić duże szkody, jak już wspomnieliśmy wcześniej. Wyobraź sobie, że zamiast tatuażu masz na skórze „zwykłą” ranę kłutą – raczej nie wystawisz jej na długotrwałe działanie słońca ani tym bardziej nie pójdziesz do solarium, prawda? Najlepiej więc, jeśli powstrzymasz się przed eksponowaniem ciała na promienie UV.
Co więcej, pamiętaj, że opalenizna może zmienić wygląd twojego nowego tatuażu. Czerń przestanie być głęboka, a poszczególne kolory mogą stać się całkiem inne – na przykład intensywny żółty stanie się pomarańczowy.
Jak dbać o tatuaż latem?
Wiemy już, że tatuaż i słońce to złe połączenie, ale przecież nie zamkniesz się na całe wakacje w ciemnym pokoju. O czym więc pamiętać latem?
1. Staraj się nie wystawiać nowego tatuażu na intensywne słońce
W naszym klimacie oznacza to godziny wczesnopopołudniowe – zwykle słońce jest wtedy w zenicie. Jeśli masz taką możliwość, lepiej nie odsłaniaj wtedy skóry. Postaraj się całkowicie zasłonić tatuaż, najlepiej przewiewną tkaniną, która nie przylega ciasno do ciała. Może to być kłopotliwe w przypadku tatuaży na łydce, dłoni czy ramieniu, zwłaszcza gdy termometr pokazuje około 30 stopni, ale uwierz, że warto uchronić się przed potencjalnymi oparzeniami. W najgorszym wypadku możesz postarać się o parasolkę i za jej pomocą zasłonić skórę.
2. Krem SPF na nowy tatuaż jako ochrona przed słońcem – tak czy nie?
Być może wiesz o tym, że krem z filtrem (najlepiej 50 SPF)to sprzymierzeniec każdego właściciela tatuażu (i to nie tylko latem!)… ale pamiętaj, że chodzi wyłącznie o tatuaże wygojone. W przypadku świeżych tatuaży jest odwrotnie.
Jak już pisaliśmy, świeży tatuaż to po prostu świeża rana, który wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Pierwszy lepszy krem z filtrem z drogerii zdecydowanie nie jest odpowiednim preparatem do nakładania na nowy tatuaż. Składniki w takich kosmetykach mogą tylko podrażnić gojącą się skórę.
Jeśli jednak zastanawiasz się, jak dbać o wygojony tatuaż latem – wtedy jak najbardziej użyj kremu SPF. Uchroni on twój tatuaż przed blaknięciem.
3. Co z innymi kosmetykami?
Pisaliśmy już o tym, jak dbać o świeży tatuaż i jakich preparatów używać. Przypomnijmy, że najważniejsze to słuchać zaleceń twojego tatuażysty, który poleci ci odpowiednie środki do pielęgnacji tatuażu.
Może się wydawać, że latem, gdy jesteśmy bardziej narażeni na ostre promienie słoneczne, powinniśmy zaopatrzyć się w jakiś środek nawilżający, który złagodzi podrażnienia na świeżym tatuażu. Cóż, to nie do końca prawda – zdecydowanie nie kupuj pierwszych lepszych preparatów nawilżających czy kojących, jeśli nie są profesjonalnymi środkami przeznaczonymi do dbania o tatuaż.
4. Kąpiele a świeży tatuaż
O ile łagodne przemywanie świeżego tatuażu czystą wodą jest jak najbardziej zalecane, o tyle na czas gojenia się tatuażu zrezygnuj z kąpieli w publicznych basenach, jeziorach czy morzach.
- Po pierwsze, sól, chlor czy bakterie i świeża rana to nie najlepsze połączenie. Twoja skóra może zostać podrażniona lub do organizmu może nawet wdać się infekcja.
- Po drugie, jeśli twój tatuażysta zalecił ci nakładanie konkretnych preparatów na świeży tatuaż, woda szybko je zmyje.
Jeśli jednak zamoczysz nowy tatuaż, pamiętaj, aby nie przecierać go mocno żadnym ręcznikiem czy koszulką. Zamiast tego delikatnie przykładaj do niego ręcznik papierowy, który wchłonie wodę i nie podrażni skóry.
Na koniec: jeżeli wystawisz tatuaż na słońce, obojętne, czy świeży, czy już dawno wygojony, zawsze istnieje ryzyko, że promienie uszkodzą tusz. Oczywiście, tatuaż nie wyblaknie z dnia na dzień, ale jeśli systematycznie, przez lata, będziesz eksponować tatuaż na słońce bez ochrony SPF, w końcu zauważysz, że dziara nie jest taka jak dawniej.
Promienie słoneczne działają poniekąd jak laserowe usuwanie tatuażu, tylko po prostu jest to o wiele, wiele dłuższy proces – lepiej więc chronić się przed nim od samego początku.